Nad ranem 14 stycznia 1993 na Morzu Bałtyckim u wybrzeży niemieckiej wyspy Rugia zatonął prom MF Jan Heweliusz. Panujący wówczas sztorm przekraczał 12 stopni w skali Beauforta. Prom płynął ze Świnoujścia do Ystad. W katastrofie zginęło 55 osób – 20 marynarzy i 35 pasażerów; uratowano 9 marynarzy.
We wtorek, 14 stycznia, wracamy pamięcią do tragicznego rejsu z 1993 roku. O godzinie 9.00 rozbrzmiały tyfony okrętów, statków, promów i wszystkich jednostek pływających cumujących w Świnoujściu. Przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy złożono kwiaty i zapalono znicze.