Pewien 38-latek może mówić o wielkim szczęściu. Wjechał na nowy pas ekspresowej „trójki” zamknięty jeszcze dla ruchu i nie zauważył pryzmy kruszywa. Jego auto poszybowało na kilka metrów do góry i uderzyło w barierę energochłonną. Mężczyzna wyszedł z samochodu bez szwanku.
W dniu 1 października o godz. 6.24 doszło do kolizji na drodze DK3 pomiędzy Dargobądzem a Międzyzdrojami.
Kierowca wjechał na pas drogi przeznaczony dla pojazdów budowy i najechał na przeszkodę, po czym dachował.
– 38-letni kierujący pojazdem marki Mitshubishi najechał na nasyp a następnie uderzył w barierę energochłonną. Nie doznał żadnych obrażeń. Został ukarany mandatem karnym – informuje mł. asp. Katarzyna Jasion z kamieńskiej policji.
Świadkowie zdarzenia mówią, że auto zostało kompletnie zniszczone. Mężczyzna wyszedł z pojazdu o własnych siłach jeszcze przed przybyciem policji.
. O temu
3 października 2024 na 05:57
Prawko powinni mu zabrać. Co trzeba mieć w głowie…