Od wyniku wyborów europejskich zależy czy będziemy musieli odświeżyć nasze paszporty – mówił na promenadzie transgranicznej w Świnoujściu wiceprzewodniczący Lewicy Robert Biedroń.
– Zbyt wiele osób walczyło o to, żeby dzisiaj oddać te wybory 9 czerwca walkowerem. Bo te wybory, szanowni państwo, będą o tym, czy te granice będą otwarte, czy w pewnym momencie, krok po kroku pewnie, będą zamykane. Czy będziemy cieszyli się tą swobodą, którą mieszkańcy cieszą się z jednej i z drugiej strony, i z polskiej strony, i z niemieckiej strony, przekraczając każdego dnia granicę, nie tylko na rowerze, dla celów turystycznych, rekreacyjnych, ale na przykład do pracy – mówił Robert Biedroń.
Polityk namawiał do głosowania na Nową Lewicę. Razem z Włodzimierzem Cimoszewiczem podkreślał, że każdy, kto ma w sercu Europę powinien zagłosować w wyborach do Europarlamentu.