W przyszłym roku powinien być gotowy film o katastrofie promu Jan Heweliusz. Reżyseriem produkcji jest Jan Holubek. Zdjęcia przez kilkanaście dni kręcono w Świnoujściu. Teraz ekipa przeniesie się do innych miejscowości, m.in Gdyni, Zgorzelca, Szczecina i Stargardu.
W piątek ekipa filmowa kręciła ujęcia na ulicy Sikorskiego. Wcześniej pracowała w Terminalu Promowym oraz na pokładzie promu. W produkcji, jako statyści, wystąpi wielu mieszkańców Świnoujścia. Wcielą się w role przechodniów, policjantów, dziennikarzy i marynarzy.
Film ma opowiadać tragedię jaka wydarzyła się w nocy z 13 na 14 stycznia 1993 roku na Bałtyku. W katastrofie promu Jan Heweliusz zginęło 55 osób. Ocalało tylko 9 członków załogi.