Mężczyzna, który zamordował 71-letniego pracownika hotelu w Świnoujściu może nigdy nie wyjść na wolność. Zadając ciosy był wyjątkowo brutalny. Niewykluczone, że zrobił to po spożyciu narkotyków.
Podejrzanego o brutalne morderstwo pracownika hotelu zatrzymano kilka godzin po zdarzeniu. Na ciało natrafił dostawca pieczywa, który wszedł rano przez drzwi wejściowe do hotelu.
– Leżał tuż przed drzwiami, prostopadle do recepcji. Widać było, że sprawca bił go po głowie. Musiał mieć dużo siły, albo wpadł w jakiś amok, bo ciosy, które zadał były bardzo mocne. Dywan był w kałuży krwi – relacjonuje mężczyzna zbliżony do śledztwa.
Policjanci zatrzymali podejrzewanego o morderstwo 27-latka. Nie można było go przesłuchać, bo był pijany. Prawdopodobnie w niedzielę prokurator postawi mu zarzut oraz skieruje do sądu wniosek o tymczasowy areszt.