Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego przyjął informację o rozliczeniu kosztów podwyżki dla pracowników POLREGIO w ramach obowiązującej umowy. Tym samym konflikt wokół zarobków kolejarzy został zażegnany. – Od początku podkreślałem, że rozumiem oczekiwania pracowników i od początku sugerowałem, by środki na ten cel spółka znalazła u siebie w ramach oszczędności i przychodów z biletów. Cieszę się, że tak się stało – mówi marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Zarząd Spółki POLREGIO zadeklarował, że podwyżki zostaną zrealizowane w przyjętym na ten rok limicie budżetowym, dzięki wzrostowi przychodów ze sprzedaży biletów oraz ograniczeniu innych pozycji kosztowych. Takie rozwiązania od początku rekomendował Zarząd Województwa, wskazując, że POLREGIO – będąc pracodawcą, a zatem stroną sporu płacowego – dysponuje narzędziami do kształtowania pensji pracowników Spółki.
„Wielokrotnie informowaliśmy, iż polityka kadrowa i płacowa Spółki należy do jej Zarządu. A pracownikom należy się godziwe wynagrodzenie, o co dbać winien Zarząd POLREGIO, my zaś jako organizator przewozów i dysponent środków budżetowych dbać musimy o nieprzekraczanie limitów wydatków wyznaczonych budżetem i WPF. Tym samym ponownie podkreślamy konieczność wzmożenia skutecznych działań, w tym ograniczania kosztów i zwiększania przychodów, aby uniknąć konieczności zmniejszenia w 2024 roku zamawianej pracy eksploatacyjnej do poziomu możliwości budżetowych Województwa” – czytamy w piśmie, które dzisiaj Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz skierował do Zarządu Spółki POLREGIO. – „Brak stabilności w Spółce, jak również brak prowadzenia długofalowej polityki płacowej, kadrowej i efektywnościowej przez Zarząd Spółki, uniemożliwiają Województwu racjonalne planowanie wydatków na najważniejsze zadania publiczne oraz zagrażają utrzymaniu co najmniej niepogorszonej oferty przewozowej dla mieszkańców Pomorza Zachodniego.
Wcześniejsze informacje Zarządu POLREGIO wskazywały na brak pokrycia dla kolejnego wzrostu wynagrodzeń w ramach planu finansowego obecnej umowy, nawet przy uwzględnieniu wzrostu przychodów biletowych.
– Cieszę się, że Zarząd Spółki ostatecznie znalazł pieniądze na podwyżki płac – mówi marszałek Olgierd Geblewicz. – Nie rezygnujemy jednak z poszukiwania rozwiązań, które na przyszłość zapewnią stabilność regionalnych przewozów kolejowych. Wysoki standard usług i ich niezawodność są warunkiem niezbędnym, by myśleć o rozwoju tej sfery w naszym województwie. Nie po to w ostatnich latach inwestowaliśmy w najnowocześniejsze pociągi w Polsce, by nasi mieszkańcy co jakiś czas byli narażani na ryzyko, że nie dojadą do pracy, szkoły czy do lekarza – dodaje marszałek.