Tak jak można było przypuszczać, na majówkę do Świnoujścia przyjedzie bardzo dużo turystów. W poniedziałek na przeprawach promowych tworzyły się duże kolejki. Niestety dwa promy Bielik i dwa Karsibory ledwo dawały radę z rozładowaniem korka.
– Chcę dostać się do Świnoujścia. Czy wjadę na ten prom? Tu ktoś mi powiedział, że mam jechać na inną przeprawę. To dla mnie magia, nigdy nie przepływałem promem i jestem zdezorientowany. Nie ma nawet kogo zapytać – mówi turysta z Oławy.
Kierowcy stojący w kolejce byli mocno zdenerwowani. Niektórzy wyzywali się i trąbili na siebie.
Po południu na obu przeprawach były tak duże kolejki oczekujących, że podjęto decyzję, żeby na Bieliki mogli wjeżdżać także kierowcy bez tablic rejestracyjnych zaczynających się od liter ZSW i identyfikatorów.
Podobnego tłoku należy spodziewać się jutro i pojutrze. Wtedy ruszy fala powrotów.
Jwch temu
3 maja 2023 na 04:13
Podobnie zima zaskakuje kierowców w grudniu 🙂
TomB temu
1 maja 2023 na 21:30
Ale dlaczego nie było 4 Karsiborów? Ceny hotelu jak w Lipcu , a promy jak zimą. Chyba można to było przewidzieć????
Kek temu
1 maja 2023 na 21:04
„To dla mnie magia, nigdy nie przepływałem promem i jestem zdezorientowany. Nie ma nawet kogo zapytać – mówi turysta z Oławy. ”
Turysta z Oławy chyba nie wie co to google.pl i bing.pl 🙂