„Trochę o sobie, wykształceniu, pracy i doświadczeniu w działaniach społecznych…
Studiowałem administrację i politologię na UMK w Toruniu. Na studiach angażowałem się w działalność studenckiego magazynu o tematyce politycznej oraz stowarzyszenia zajmującego się sprawdzaniem pracy posłów. Po studiach pracowałem w izbie gospodarczej, a później w firmie zajmującej się obsługą finansową przedsiębiorstw. Obecnie prowadzę własną działalność gospodarczą, która związana jest m. in. z wynajmem mieszkalnych łodzi turystycznych, tzw. houseboatów, ale też i profesjonalnym czyszczeniem wykładzin i tapicerek.
Dlaczego postanowiłeś dołączyć właśnie do Grupy Morskiej?
W Grupie Morskiej działają ludzie dostrzegający problemy mieszkańców i chcący je rozwiązać. Staracie się unikać trapiących naszą politykę ciągłych sporów o wszystko i skupiać się na sprawach ważnych dla społeczności. Myślicie o przyszłości naszego miasta i chcecie robić dla niego coś więcej. Widzę też dużą otwartość na nowe pomysły. To główne powody mojego dołączenia do Grupy Morskiej.
Jak postrzegasz Świnoujście? Jakie wady i zalety dostrzegasz w życiu tutaj?
Nasze Miasto jest dość dobrym miejscem do życia dla rodzin. Mamy wiele miejsc do spędzania czasu z dziećmi, wszędzie jest blisko. Barierą, żeby tu zamieszkać, są jednak wysokie ceny mieszkań i ich dostępność. Rynek nieruchomości jest tu zupełnie inny niż w miastach tej wielkości, więc samorząd musi aktywniej działać, aby sytuację zmienić. Widzimy, że nie tylko u nas jest ten problem i w wielu miastach na świecie wprowadza się regulacje, które mają ułatwiać życie mieszkańcom, a nie czerpać tylko zyski z turystów ich kosztem. Jeśli nie możemy tego zrobić sami, to zaangażujmy inne miasta i wypracujmy jakieś rozwiązania i regulacje na poziomie ogólnopolskim. Podejrzewam, że takie dyskusje się toczą, ale póki władze myślą, że „nam jest dobrze”, to nie chcą brać w nich udziału.
Nasze miasto przypomina teraz wybudowany dom (duże inwestycje), który wymaga wykończenia (więcej infrastruktury do codziennego życia). Dom nie żyje tylko przedmiotami, jego mieszkańcy muszą mieć gdzie spędzać czas, dzieci muszą mieć szansę rozwijania swoich pasji i zainteresowań, zarówno edukacyjnych, sportowych jak i rozrywkowych. Chciałbym, aby takim życiem ten dom tętnił, a nie tylko ładnie wyglądał na zewnątrz, aby sąsiedzi podziwiali, jacy jesteśmy bogaci. Samorząd powinien skupić się na większym wspieraniu działań społecznych, uwolnieniu potencjału mieszkańców, bo wtedy ich sukcesy będą także świetną promocją miasta. To będzie przyciągać innych, aby tu zamieszkać, a mieszkańców zachęci, aby tu pozostać i nie wyprowadzać się. Chciałbym, aby powstał właśnie taki „klimat” miasta.
W jakich obszarach chcesz przede wszystkim działać w Grupie Morskiej?
Swoje miejsce widzę wśród osób, które zajmują się tematami polityki społecznej i turystyki. Chciałbym pomóc w opracowaniu dobrego planu na rozwój tych obszarów. Nasze miasto żyje z turystyki i zawsze tak było, ale w mojej ocenie, dzieje się to zbyt dużym kosztem mieszkańców. Chciałbym także, aby branża turystyczna była bardziej zaangażowana w opracowanie dobrej strategii promocji miasta. Bez doraźnej kampanii! Chodzi mi o budowanie wizerunku w perspektywie lat. Myślę, że możemy pokazać coś więcej, niż nową promenadę, a rozwoju turystyki nie ograniczać do sprzedaży kolejnych działek pod apartamenty. Może to ładnie wygląda w folderach reklamowych, ale nie przyciągnie turystów do ponownych przyjazdów. Jeśli jednak miasto tętni życiem, ciągle się w nim coś dzieje, to chętniej będzie odwiedzane.
Sprawy samorządu interesowały mnie od zawsze, na co duży wpływ miał mój tata Andrzej, który nasze rodzinne spacery prowadził często szlakiem trwających w mieście inwestycji. Pracuje on teraz w Związku Miast Polskich i na bazie obserwacji zmian w innych miastach podsuwa wiele ciekawych pomysłów, które są w nich realizowane. Takiej ożywionej dyskusji w naszym samorządzie brakuje i mam nadzieję, że poprzez Grupę Morską wniesiony zostanie świeży powiew i otwarcie na zmianę.
Dziękujemy za rozmowę!” – czytamy na profilu Facebook Grupy Morskiej.
Barlickiego temu
21 marca 2023 na 17:26
Zwariowałam! Jak syn może dołączyć do grupy, która doprowadziła do tragedii jego ojca Andrzeja? Przecież wszyscy wiemy kto i kiedy zadzwonił i spowodował, że Pan Andrzej przestał być w polityce! Jakub- nie wstyd Ci>?
Sierp i Młot ☭ temu
21 marca 2023 na 12:10
Chłopie nie pakuj się w to 💩.