Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Świnoujścia można było usłyszeć propozycje na przyszłość o ewentualnych limitach na odbiór odpadów biodegradowalnych. Urzędnicy zastanawiają się także nad zmniejszeniem częstotliwości odbierania odpadów gabarytowych.
Ustawa o utrzymaniu porządku i czystości z w gminach dopuszcza ograniczenie ilości odpadów zielonych, zużytych opon, odpadów wielkogabarytowych oraz odpadów budowlanych i rozbiórkowych stanowiących odpady komunalne odbieranych lub przyjmowanych przez punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK) od właścicieli nieruchomości w zamian za pobraną opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Podczas sesji można było usłyszeć z ust urzędników o ewentualnych limitach w przyszłości w odbiorze odpadów biodegradowalnych. Może to dotknąć przede wszystkim właścicieli domów jednorodzinnych, którzy wyrzucają zgrabione liście oraz skoszoną trawę. Urzędnicy zastanawiają się także nad częstotliwością odbioru odpadów gabarytowych.
Zawiedziony temu
6 marca 2023 na 05:32
Bardzo „dobry” pomysł. A później i tak trzeba będzie wywieźć te odpady do remondisu i oczywiście za to dodatkowo zapłacić. Obserwując jakie ceny są w remondisie za wywóz śmieci to wcale się nie dziwię że później lądują w lasach. Remondis to jedyna firma w Świnoujściu zajmująca sie odpadami więc mogą sobie windować ceny. Ci nasi radni którzy obradowali za tymi limitami też pewnie mają w tym swój interes. Pod szyldem „eko” kombinują jak tu wyciągnąć więcej pieniędzy z naszych portfeli. Mam nadzieję że już niedługo nie będę mieszkańcem tego miasta, póki co z prawie 40letnim stażem. Już brakuje miejsca dla nas maluczkich, a będzie jeszcze gorzej.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
5 marca 2023 na 21:10
Ci pseudo urzędnicy, którzy nie dysponują legitymacjami urzędników chyba bardzo chcą, żeby nasze śmieci lądowały na ich posesjach…?