Zacieranie różnic regionalnych i nadrabianie dystansu do średniego poziomu UE, mierzonego PKB na mieszkańca, dzięki funduszom polityki spójności najsilniej widoczne są w Polsce Wschodniej – wynika z „Rocznego raportu regionalnego 2021”, jaki opublikowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
Województwa: podlaskie, świętokrzyskie, podkarpackie, lubelskie i warmińsko-mazurskie – to właśnie te regiony najmocniej odczuły efekty inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych.
W okresie 2004-2020 dystans pomiędzy Polską Wschodnią, a UE wyrażony jako PPS (ang. purchasing power standard czyli standard siły nabywczej) zmalał o 12,6 p. proc., z czego 34,9 proc. (4,4 p. proc.) było efektem realizacji polityki spójności.
Wartość PKB na 1 mieszkańca (wyrażona w PPS) w Polsce Wschodniej w 2020 r. wynosiła 53,4 proc. średniej UE. Hipotetyczny scenariusz zakładający brak dostępu do funduszy unijnych wskazuje, że bez nich w tym samym roku byłoby to jedynie 48,5 proc.
„Oznacza to, że dzięki polityce spójności PKB per capita Polski Wschodniej względem UE-27 było o 4,9 p. proc. wyższe” – stwierdzono w raporcie.
SŁABIEJ ROZWINIĘCI MOCNIEJ ODCZUWAJĄ EFEKTY POLITYKI SPÓJNOŚCI
Jak zauważono, wzrost gospodarczy w Polsce w latach 2011-2020 generowany był głównie przez przemysł i usługi oraz możliwy dzięki wzrostowi wydajności pracy.
Produkt krajowy brutto (w cenach bieżących) w 2020 r. wyniósł w naszym kraju ponad 2 biliony 326 miliardów zł (wobec 2 293 199 mln zł w 2019 r. i 1 565 251 mln zł w 2011 r.), a wartość PKB na mieszkańca (wyrażona w PPS) w 2020 r. stanowiła 76 proc. średniej unijnej (wobec 66 proc. w roku 2011 i 73 proc. w 2019).
Wprawdzie wszystkie regiony Polski Wschodniej znalazły się w grupie poniżej tej wartości, i „charakteryzowały się stosunkowo niskim tempem zmniejszania dystansu do średniego poziomu UE-27, to jednocześnie właśnie w ich przypadku wpływ polityki spójności na proces konwergencji był najsilniejszy” – podkreślają autorzy raportu.
I tak w woj. podkarpackim i lubelskim poziom PKB na mieszkańca stanowił w roku 2020 ok. 52 proc. średniej unijnej; w warmińsko-mazurskim – 53 proc.; 54 proc. w świętokrzyskim oraz 56 proc. w woj. podlaskim. Dla porównania w najbogatszym regionie – warszawskim stołecznym średnia unijna została przekroczona i wyniosła 167 proc.
Mierząc wpływ polityki spójności na proces konwergencji regionów, autorzy raportu oszacowali, że „od ok. 28 proc. nadrobionego dystansu w podlaskim, 31-33 proc. nadrobionego dystansu w świętokrzyskim, podkarpackim, 34 proc. w lubelskim, do ponad 37 proc. w warmińsko-mazurskim było efektem realizacji projektów współfinansowanych z funduszy unijnych”.
„Najszybciej dystans do średniej UE pokonywały województwa najbogatsze – mazowieckie (ok. 45 p. proc.), dolnośląskie (ok. 32 p. proc.) i wielkopolskie (ok. 28 p. proc.). Jednakże w regionach tych zaledwie około 7,5 proc. (w mazowieckim) do ok. 10,5 proc. nadrobionego dystansu (dolnośląskie i wielkopolskie) było efektem realizacji inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych” – podkreślono w publikacji.
Tempo konwergencji zależy głównie od tempa wzrostu gospodarczego regionów, to zaś jest zróżnicowane.
W okresie 2004-2020 średnioroczne tempo wzrostu mieszczące się w przedziale 3,8-4,5 proc. odnotowano w województwach najbogatszych: mazowieckim (4,5 proc.), pomorskim (4,1 proc.) oraz małopolskim i wielkopolskim (po 3,8 proc.).
„W tych regionach polityka spójności przyspieszała wzrost PKB o ok. 0,2-0,3 p. proc. W województwach słabiej rozwiniętych, o niskiej dynamice wzrostu odnotowano większe oddziaływanie polityki spójności na ten wskaźnik: ok. 0,5-0,6 p. proc. średniorocznego tempa wzrostu PKB stanowiącego efekt inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych” – czytamy w raporcie.
„Zatem dzięki m.in. funduszom unijnym dystans w poziomie rozwoju gospodarczego dzielącego Polskę Wschodnią od średniej UE-27 stopniowo się zmniejsza. (…). W okresie 2004-2020 Polska Wschodnia rozwijała się w średnim tempie 2,9 proc. (w cenach stałych), z czego około 20,7 proc. (0,6 p. proc.) było efektem realizacji inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych” – konkludują autorzy raportu.
JAKIE ŚRODKI OTRZYMAŁA POLSKA WSCHODNIA
Jak wyliczono, do końca 2020 r. w Polsce Wschodniej wykorzystano środki funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności o łącznej wartości 129 755,7 mln zł. Biorąc pod uwagę środki w ramach polityki spójności przypadające na jednego mieszkańca oraz w relacji do PKB, łącznie w latach 2004-2020 wyniosły one w Polsce Wschodniej odpowiednio 16 157 zł i 2,9 proc. PKB.
To więcej niż średnia dla kraju (13 487 zł na mieszkańca i 1,8 proc. PKB). Udział inwestycji finansowanych funduszami unijnymi w inwestycjach publicznych w Polsce Wschodniej w 2020 r. wyniósł 46,5 proc. i także był wyższy od średniego poziomu tej relacji w całej Polsce.
Choć w ujęciu bezwzględnym najwyższe wartości podpisanych umów o dofinansowanie z UE w 2021 r. osiągnęły województwa: łódzkie, śląskie oraz małopolskie, to zupełnie inaczej kształtowały się relacje wartości podpisanych umów ogółem w 2021 r. w przeliczeniu na mieszkańca.
Z tej perspektywy liderem było podlaskie (z wartością 1 309 zł), przed łódzkim (1 075 zł) oraz warmińsko-mazurskim (1 064 zł). Najniższą wartość umów per capita odnotowano natomiast w mazowieckim (318 zł), opolskim (381 zł) oraz pomorskim (421 zł).
Średni poziom dofinansowania UE w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski wyniósł w 2021 r. 602 zł. W Polsce Wschodniej zaś wartość dofinansowania unijnego projektów per capita wyniosła w tym czasie 825 zł.
„Roczny raport regionalny 2021” jest elementem monitorowania Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego do 2030 roku „Rozwój społecznie wrażliwy i terytorialnie zrównoważony”.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP
Foto: EC – Audiovisual Service