Niesprawna jedyna odsalarka na jachcie podróżnika spowodowała przerwanie podróży i decyzję o zawróceniu do portu w Świnoujściu. Arek Pawełek miał zamiar opłynąć świat dookoła non stop na własnoręcznie wybudowanym jachcie Elbląg o długości 5 metrów.
– Podróżnik wycofał się z kontynuacji rejsu z powodu nienaprawialnej usterki odsalarki. Miał ze sobą zestaw naprawczy z wymiennymi częściami na wypadek awarii, jednak membrana do takich części nie należy – czytamy na facebookowym profilu Arka Pawełka.
Gdyby wypłynął po nawet tygodniu przymusowego postoju spowodowanym naprawą awarii urządzenia, to miałby problem z trafieniem w sprzyjające warunki atmosferyczne na oceanie a to już dodatkowe, poważne ryzyko zagrożenia i niepowodzenia całej wyprawy.
Podróżnik zadecydował o ponownym starcie w czerwcu 2023 roku z Francji lub Anglii.