Ostatni weekend wakacji stał się faktem… Nie ma odwołania, powoli kończy się lato i jak pokazuje prognoza pogody na ten tydzień, przyjdzie nam się mierzyć z opadami i nieco niższą temperaturą. Nie jest to powód by przestać biegać, nie jest to powód by siedzieć w domu, nie jest to powód by zacząć się martwić. Żyj aktywnie w każdych warunkach i pamiętaj, jeśli nie możesz zostać mistrzem, to przynajmniej będziesz zdrowym człowiekiem.
Galopem, truchtem, marszobiegiem całą trasę w sobotę pokonało 44 uczestników. Jednym się bardziej spieszyło, innym trochę mniej, ale zawsze było to te same 5 kilometrów. Pierwsi na mecie zameldowali się panowie: Daniel Mikielski, Maciek Michałowski i Paweł Kaim, oraz panie: Monika Murawska, Patrycja Aperlińska i Karina Mikulska-Gawle. Dla 8 osób był to debiut a dla 3 bieg rekordowy. Jak zwykle mieliśmy kilku gości z bliższych i dalszych okolic, a po raz pierwszy trafił do nas uczestnik aż z dalekiej Australii. Gratulujemy wszystkim biegaczom i zapraszamy ponownie.
Szczegółowe wyniki znajdziecie na stronie: https://www.parkrun.pl/swinoujscie/results/latestresults/
Dziękujemy 12 wolontariuszom dzięki którym sobotni parkrun mógł się odbyć, a już za tydzień zapraszamy na # 256 edycję, która na pewno będzie udana. Pamiętajcie: nie trzeba od razu przenosić całych gór, można zacząć od kamyków. Niech każdy kolejny bieg będzie właśnie takim kamykiem.
Do zobaczenia!
Zespół parkrun Świnoujście
Autor notatki Joanna Szafrańska
Autor zdjęć Marcin Ruciński