Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem na ulicy Kołłątaja. Kierujący samochodem osobowym nagle stracił panowanie nad kierownicą, przeciął chodnik i wjechał w budynek. Według świadków uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia.
Qaz temu
22 lipca 2022 na 00:30
Nie stracił panowania bo go w ogole nie miał. Zapieprzali dobrze ze 100/h Kościuszki. Dopiero tuż przed skrzyżowaniem zaczęli z piskiem opon hamować ale nic to nie dało i przywalił w ZWIK. Cudem mikt nie jechał Kołłątaja ani nie szedł bo trup byłby na miejscu.
Anonim temu
21 lipca 2022 na 21:19
Policjanci ustalają okoliczności?? To ja powiem jakie były okoliczności – Pan zapieprzal po ulicy Kościuszki około 100 km/h, potem chciał skręcić przy zwik-u bez zatrzymywania się na skrzyżowaniu (gdzie przypominam jest znak stop), niestety po deszczu auto nie trzymało się dobrze drogi(pewnie przez starte opony) i tak właśnie wylądował na budynku. Gościu w klapkach za kierownicą tego opla est potencjalnym mordercą i życzę mu aby ta wycieczka bokiem wyszła.