Jak przekazał PAP Mateusz Barczyk z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, w środę ponad 30-stopniowy upał obejmie swym zasięgiem prawie całą Polskę.
Najwyższa temperatura prognozowana jest dla Zielonej Góry i Leszna, a szerzej dla ziemi lubuskiej, Wielkopolski i Dolnego Śląska. Tam spodziewanych jest 37 stopni Celsjusza.
Od ponad 30-stopniowego upału mają ustrzec się, jak podał Barczyk, jedynie Podlasie, Warmia i Mazury oraz krańce północno-wschodnie w woj. pomorskim. Tam ma być powyżej 25 stopni Celsjusza. Najchłodniej będzie w Suwałkach. Tam spodziewane są 23 stopnie Celsjusza.
W środę wiatr będzie słaby, do umiarkowanego, bez konkretnego kierunku. Według prognozy synoptyka IMGW w ciągu dnia nie powinny wystąpić jakiekolwiek zjawiska atmosferyczne. Podobnie będzie w nocy ze środy na czwartek.
Najcieplejsza noc zapowiada się na zachodzie Polski. „Temperatura minimalna miejscami nie spadnie poniżej 20 stopni Celsjusza. To będzie tzw. noc tropikalna. W Szczecinie prognozujmy co najmniej 22 stopnie. 21 stopni ma być w Gorzowie Wielkopolskim” – powiedział Barczyk.
Dodał, że a wschodzie kraju temperatury będą znacznie łagodniejsze. „W Suwałkach 13 stopni Celsjusza, w Warszawie 16 stopni” – podał synoptyk IMGW.
W czwartek szykuje się kulminacja upałów. (PAP)
autorka: Inga Domurat
ing/ ok/