Konie wreszcie stoją w cieniu. Przy ul. Trentowskiego wyznaczone jest miejsce do parkowania dla sześciu dorożek. Chętnych do postoju jest znacznie więcej niż miejsc.
Od wielu lat mieszkańcy miasta alarmowali, że konie zaprzęgnięte do dorożek stoją w pełnym słońcu. Dorożkarze korzystając z miejsca na ul. Trentowskiego nie mieli gdzie schować koni przed słońcem. Po długich namowach powstało zadaszenie dla koni. Zapłacił za to samorząd.
W miejscu postoju zamontowano instalację odprowadzającą nieczystości i ujęcie wody do spłukiwania.