Po wypadku w świnoujskim porcie w którym życie stracił 22-letni operator suwnicy, śledztwo prowadzi prokuratura. Zabezpieczono m.in monitoring na którym wiemy, że widać moment tragicznego wypadku.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w czwartek po godz. 22 podczas przeładunku rudy żelaza w świnoujskim porcie.
Zarząd OT Port Świnoujście na swojej stronie internetowej opublikował oświadczenie w którym zawiadamia o tragicznej śmierci swojego pracownika, łączy się w bólu z rodziną i składa wyrazy współczucia, a także zapewniła bliskim pomoc psychologiczną. Z oświadczenia dowiadujemy się, że niezależnie od śledztwa prokuratorskiego, spółka powołała własną komisję powypadkową. Na potrzeby pełnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia zabezpieczony został monitoring.
– Jednocześnie podkreślamy, iż prace przeładunkowe na terminalu odbywały i odbywają się zgodnie z procedurami i standardami obowiązującymi w polskich portach. Urządzenia przeładunkowe poddawane są obowiązkowym i regularnym badaniom technicznym, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Postępowanie wyjaśniające okoliczności wypadku jest nadal w toku, a o jego postępach będziemy informować na bieżąco – napisano w oświadczeniu.
W trakcie rozładunku rudy w porcie obowiązywał alarm sztormowy o którym o godz. 21.15 został poinformowany m.in. dyspozytor OT Port Świnoujście specjalnym komunikatem przesłanym przez oficera dyżurnego Urzędu Morskiego w Szczecinie.