Bezpłatny parking przed urzędem zamieniono na płatny. Przed wjazdem zostały ustawione szlabany i parkomaty. Zmieniono też organizacje ruchu.
Mieszkańcy, którzy chcą coś załatwić – pierwsze pół godziny mają za darmo. Gorzej mają urzędnicy przyjeżdżający do pracy samochodem. Ich abonament miesięczny będzie kosztował 100 złotych. Jak mówią nieoficjalnie, to niesprawiedliwe.
– Wiosną czy latem faktycznie możemy dojeżdżać rowerem, ale nie wyobrażam sobie jeżdżenia do pracy zimą na rowerze. Pracodawca wcale nam nie ułatwia. Na razie parkujemy na pobliskim parkingu na os. Platan, albo przy Urzędzie Skarbowym, ale tylko czekać aż mieszkańcy się tym zbulwersują i wcale im się nie dziwię – mówi anonimowo jeden z urzędników. – Pan prezydent ma blisko z domu do pracy, ma też służbowy samochód, którym nie parkuje na parkingu, tylko 3 metry od wejścia do urzędu – dodaje.
Za godzinę postoju kierowcy zapłacą 3 zł. Jeżeli zapomnicie drobnych – udogodnienie – można zapłacić zbliżeniowo kartą.
OSiR zarządza także płatnym parkingiem przy ul. Bałtyckiej, przy ul. Legionów (przy Mc Donalds), na ul. Ku Morzu.
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
5 czerwca 2021 na 08:55
OSiR chyba się minął z powołaniem.
M. temu
4 czerwca 2021 na 09:16
Mam pytanie dotyczące parkingu, dlaczego nie może mieć tam postoju mammobus, tak jak to było przez wiele poprzednich lat? Przecież to jest dla dobra mieszkanek Świnoujścia i mammobus na tym a na pewno nie zarabia. Miejsce idealne, dla wielu osób. Teraz trzeba będzie iść aż pod szpital, aby się przebadać. Czy tylko pieniądze się liczą, żeby OSiR zarabiał?