W 2020 roku nasz szpital przeprowadził 927 zabiegów operacyjnych. To 313 zabiegów chirurgicznych (w tym 50 laparoskopowych), 313 chirurgicznych, 120 ortopedycznych, 494 ginekologicznych (w tym 30 laparoskopowych i 201 cięć cesarskich). W 2017 roku świnoujski szpital przeprowadził 951 zabiegów operacyjnych, w 2018 roku – 973, a w 2019 roku – 1028. – Niewykluczone, że w 2020 roku również liczba zabiegów przekroczyłaby liczbę 1000, ale sytuacja związana z epidemią sprawiła, że pacjenci rezygnowali z zabiegów planowych.
– Zwłaszcza ci znajdujący się w grupie ryzyka woleli unikać operacji w okresie, gdy sytuacja związana z epidemią była najcięższa lub niepewna. To zrozumiałe. Dla nas liczy się jednak, że szpital w okresie pandemii nie był placówką zamkniętą, ale otwartą dla pacjentów. Ograniczenia związane z poruszaniem się po placówce, wynikały z dbałości o bezpieczeństwo o zdrowie pacjentów, ale i pracowników szpitala, którzy w trudnym czasie musieli zapewnić funkcjonowanie placówce i opiekę nad osobami, które się u nas leczyły – tłumaczy lek. med. Renata Waszczuk, lekarz naczelna Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu – W 2021 roku, do tej pory, przeprowadziliśmy ponad 320 zabiegów operacyjnych – dodaje
Pomimo pandemii ostatnie 12 miesięcy było wyjątkowe dla świnoujskiej placówki jeżeli chodzi o operacje, bo ofertę szpitala udało się poszerzyć o zabiegi ortopedyczne. A wśród nich takie, które są rzadko wykonywane w innych szpitalach powiatowych w ramach NFZ jak artroskopię stawu barkowego i kolanowego, zabiegi rekonstrukcyjne w obrębie ścięgien, więzadeł oraz chrząstki stawowej. Tylko przez nieco ponad pół roku 2020 roku ortopedzi wykonali 120 zabiegów. Obecnie co tydzień takowe są przeprowadzane w świnoujskim szpitalu.
– Trzech ortopedów przeprowadza zabiegi operacyjne. To dr Mateusz Grabowski, dr Adam Sokołowski, lek. Krzysztof Pobłocki, a wkrótce powinien dołączyć czwarty ortopeda, który również będzie przeprowadzał operacje – mówi Dorota Konkolewska, prezes Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu.
Były rekomendacje resortu zdrowia dotyczące wstrzymywania zabiegów planowych. Świnoujski szpital nie wprowadzał tego typu ograniczeń.
– Nie mogliśmy pozwolić sobie na odsyłanie pacjentów do innych placówek. W podobny sposób postępowaliśmy także w związku z funkcjonowaniem innych oddziałów. Sporo pracowników szpitala to ozdrowieńcy. Inwestowaliśmy w sprzęt zwiększający bezpieczeństwo. Sprawnie udało się także przeprowadzić akcję szczepień grupy zero i zapewnić odporność wśród pracowników. Dzięki temu dzisiaj ograniczenia związane z dostępem do naszej placówki, np. w związku z porodami rodzinnymi, mimo dużej liczby zakażeń w kraju, nie są wprowadzane – dodają pracownicy szpitala.
Na zdjęciu: dr Włodzimierz Tudaj, ginekolog i Krystyna Szybowska, instrumentariuszka.