W poniedziałek Kraska na antenie TV Republika zwrócił uwagę, że wiele osób, wychodząc szczęśliwie z COVID-19, przez wiele tygodni, a nawet miesięcy boryka się z niewydolnością oddechową, więc potrzebują specjalistycznej rehabilitacji.
Zapytano go także o prognozę liczby zakażeń w kontekście tego, co działo się w miniony weekend w Zakopanem, gdzie przyjechało bardzo wielu turystów, którzy nie przestrzegali zaleceń sanitarnych. Wiceminister powiedział, że te zachowania go zaskoczyły i napawają niepokojem.
„Pokazały, że żadne restrykcje nie pomagają, jeżeli sami nie będziemy ich przestrzegać. Konsekwencją będzie wzrost zakażeń” – powiedział.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że od kilku tygodniu resort obserwuje bardzo powolny wzrost nowych przypadków zakażeń.
„Przeprowadzamy badania i widzimy, z tygodnia na tydzień, wzrost przypadków zachorowań o 7 proc. Takie zachowanie, jak ostatnio obserwowaliśmy, będzie sprzyjało rozprzestrzenianie się choroby, zwłaszcza że musimy mieć na uwadze, że odmiana brytyjska szaleje u naszych sąsiadów – w Czechach, Słowacji, w Niemczech, we Francji. Te kraje nie znoszą obostrzeń, a wręcz odwrotnie – zaostrzają restrykcje” – zwrócił uwagę Kraska.
„Jeśli będziemy się w ten sposób zachowywać, będziemy musieli zrobić krok wstecz” – stwierdził wiceminister.
Pytany, kiedy dzieci wrócą do nauczania stacjonarnego, odpowiedział, że ważne, aby zaszczepiło się jak najwięcej nauczycieli.
„To jest warunek, żeby dzieci mogły wrócić do szkół” – powiedział.
Wspomniał, że MEiN ma kilka wariatów powrotu dzieci do szkół. W jego ocenie ważne jest, żeby uczniowie klas maturalnych i ósmych, czyli roczników, które czeka egzamin, jak najszybciej wróciły do nauki stacjonarnej.
Pytany o szczepionkę Novavax, poinformował, że Europejska Agencja Leków zaczęła procedurę dopuszczenia jej do obrotu w Unii Europejskiej.
„Kończą się ostatnie badania kliniczne tej szczepionki. Ma ona dużą skuteczność – prawie 90 proc. Zgodnie z tym co mamy zapisane w umowie, do Polski ma dotrzeć ponad 8 mln jej dawek” – poinformował Kraska.
Wyjaśnił, że działa ona na podobnej zasadzie jak szczepionka na krztusiec czy przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
Resort zdrowia podał w poniedziałek, że wirusa wykryto u kolejnych 2543 osób, zmarło 25 chorych. W niedzielę były 5334 nowe przypadki COVID-19, a 6586 zanotowano ich w sobotę. W niedzielę podano informację o 98 zgonach. Dzień wcześniej informowano o śmierci 284 chorych.
Łącznie od początku epidemii, czyli od 4 marca, wirusa SARS-CoV-2 zdiagnozowano u ponad 1,591 mln osób. Życie straciło ponad 40,8 tys. chorych.(PAP)
Autorka: Magdalena Gronek
mgw/ joz/