Miejskie toalety wybudowane w Parku Zdrojowym są zamknięte w okresie jesienno-zimowym. Problemem zajął się radny Jarosław Włodarczyk. Poprosił prezydenta miasta o przeanalizowanie otwarcia, ponieważ nawet zimą są osoby które potrzebują korzystać z takiego miejsca. Zwłaszcza dotyczy to rodziców z dziećmi.
Odpowiedzi na interpelację radnego udzieliła zastępca prezydenta Barbara Michalska. Okazało się, że to toalety są zamknięte ponieważ, po pierwsze – zostały wydzierżawione tylko na okres wiosenno-letnio-wiosenny, po drugie – nie mają wewnątrz zainstalowanego ogrzewania, a po trzecie – np. w październiku pojawia się tam dziennie około 5 osób.
Z takim problemami poradzili sobie za to niemieccy sąsiedzi. W przygranicznych kurortach toalety są bezpłatne, utrzymywane z kurtaxe, dostępne także zimą. Dozorowane przez JEDNEGO pracownika, który co godzinę objeżdża i sprawdza czystość w toaletach, a w razie potrzeby sprząta.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
*d temu
25 stycznia 2021 na 11:02
Po pierwsze zazdroszczę panu Włodarczykowi tego, że otrzymał odpowiedź, bo stowarzyszenia nie mogą być pewne takiej rzetelności w traktowaniu mieszkańców.
Po drugie pięć osób, to też osoby, one też płacą podatki.
*d temu
25 stycznia 2021 na 11:02
Po pierwsze zazdroszczę panu Włodarczykowi tego, że otrzymał odpowiedź, bo stowarzyszenia nie mogą być pewne takiej rzetelności w traktowaniu mieszkańców.
Po drugie pięć osób, to też osoby, one też płacą podatki.
Anonim temu
24 stycznia 2021 na 18:09
On na jest „Magistrem-inżynierem”?
Bez urazy, ale ta Pani nigdy koło kogoś takiego nawet nie stała.
Reksio temu
23 stycznia 2021 na 22:01
Powinien Pan wiedzieć ,że kibelki są tylko dla sąsiadów z zachodu , a my to tak jak proboszcz z Gryfic siusiamy na mury budynków.???
Wacek Rondelek temu
23 stycznia 2021 na 10:55
Czyli jest rozwiązanie: pan radny bierze wychodki w arendę, objeżdża je co godzinę i po sprawie…