Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia odpowiadał na pytania posłów m.in. o powrót dzieci do szkół po 17 stycznia, czyli po zakończeniu ferii zimowych. Podkreślił, że przywrócenie tradycyjnej nauki w klasach I-III szkół podstawowych jest celem rządu.
Minister zaznaczył, że jesteśmy w okresie poświątecznym i trwa obserwacja danych o liczbie nowych zakażeń oraz trendu pandemicznego.
„Nie będziemy mieli komfortu, żeby podjąć decyzję o otwarciu szkół z dużym wyprzedzeniem, nie ma takiej możliwości. Musimy jeszcze tydzień obserwować, co się dzieje po świętach, a to oznacza, że będziemy mieć tylko tydzień do rozpoczęcia kolejnego semestru szkolnego” – mówił.
Zaznaczył, że decyzja zostanie podjęta na podstawie dziennej liczby zakażeń, ale – podkreślił – celem jest przywrócenie tradycyjnej nauki w klasach I-III.
„Tej decyzji nie ma” – zaznaczył. Przypomniał też, że od 10 do 17 stycznia prowadzone będą badania przesiewowe dla nauczycieli.
W grudniu Ministerstwo Zdrowia zebrało informacje o zapotrzebowaniu na testy dla nauczycieli poprzez kuratoria i wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne. Wynika z nich, że chętnych na przeprowadzenie testu będzie ok. 190 tys. osób. Obecnie – jak można przeczytać na stronie rządowej https://www.gov.pl/ – powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne zbierają listy imienne pedagogów ze szkół podstawowych. Wyjaśniono, że za proces testowania w powiatach odpowiadają powiatowe stacje sanepidu.
Testy będą wykonywane metodą RT-PCR w sanepidach i w mobilnych punktach drive-thru.
„Testy na obecność koronawirusa będą dla nauczycieli odbywały się na zasadzie dobrowolności. Jeśli nauczyciel nie ma niepokojących objawów choroby i nie zdecyduje się na test, będzie mógł wrócić do nauczania” – czytamy.
Na stronie podano najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi dotyczące testowania nauczycieli klas I-III szkół podstawowych na obecność SARS-CoV-2.
Jedno z pytań dotyczyło tego, kto zostanie poinformowany o wyniku testu danego nauczyciela? „Jeśli wynik będzie pozytywny, wtedy pracownik automatycznie zostanie skierowany na izolację, a sanepid rozpocznie dochodzenie epidemiologiczne, by ustalić osoby, które miały kontakt z osobą zakażoną” – brzmiała odpowiedź.
Inne pytanie dotyczyło tego, co grozi nauczycielowi, który nie będzie chciał się przetestować. „Testowanie jest dobrowolne” – wyjaśniono.
Jeszcze inne pytanie brzmiało, czy będą testowani również pracownicy szkolnej administracji i obsługi. „Tak. Personel ze szkół może także zgłaszać się do powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Pracowników administracji obowiązują identyczne zasady jak nauczycieli” – podano.
W ubiegłym tygodniu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podał, że na 190 tys. osób chętnych 130 tys. to nauczyciele, a 60 tys. to pracownicy administracji szkół. (PAP)
autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ joz/