Wybite szyby w samochodach zaparkowanych na podwórku przy ulicy Herberta w Świnoujściu. – To nie pierwszy raz – mówią poszkodowani mieszkańcy. – Policja umorzyła postępowanie, bo nie wykryto sprawcy – dodają.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu przy ulicy sąsiadującej z Parkiem Chopina. To spokojna dzielnica w której stoi kilka jednorodzinnych domków i dwa duże poniemieckie budynki. W nocy ktoś ostrzelał z wiatrówki zaparkowane samochody. Tym razem ucierpiała skoda i volkswagen.
Sprawą zainteresowała nas Czytelniczka, która zadzwoniła pod nasz tel. 510 555 524.
– To już drugi raz. W moim samochodzie zniszczone są dwie szyby. Pozostały tylko dziury po wlocie śrutu. Wcześniej policja umorzyła sprawę, bo nie wykryto sprawcy. Nie chcemy, aby tym razem było podobnie – mówi zrozpaczona.
Nie wiadomo dlaczego ktoś ostrzelał dwa samochody. Mieszkańcy podejrzewają, że do parku przychodzi jakiś psychopata, który strzela z wiatrówki do przypadkowych przedmiotów.
– Strach pomyśleć, jeśli zacznie strzelać do ludzi, albo zwierząt. Ten teren częściej powinna patrolować policja. Może wtedy go złapią i solidnie ukarają – mówi okoliczna mieszkanka.
Tomek temu
13 listopada 2020 na 08:41
W ten sposób właśnie działa świnoujska policja,siedzą na tyłkach i nawet nie chce im się ich ruszyć.Ja zgłaszałem 4 razy i za każdym razem umarzali.Czekają tylko aż minie odpowiedni okres czasu i wysyłają do Ciebie lisy.