Nie w czwartek, a dzień wcześniej statek Da Chang przypłynął do Świnoujścia. Chwilę po godzinie 17 wpłynął przez główki portu. Na jego pokładzie jest wiertło do drążenia tunelu pod Świną. Jednostka przypłynęła z Chin. W momencie, gdy statek przepływał przez port, nad miastem przeszło oberwanie chmury. Chwilę później wyszła tęcza.
– Statek popłynął trochę inną trasą i skrócił czas z tego rejsu. Będzie wcześniej w Świnoujściu. Ta rezerwa czasowa przyda nam się, bo nie wiemy co nas czeka w przyszłości, więc to jest dobry znak. Bardzo optymistycznie patrzę na to co będzie – mówił dziś rano na antenie Twojego Radia Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Maszyna do drążenia tunelu transportowana była w częściach. Zostanie wyładowana na nabrzeże przy placu budowy tunelu. Następnie zostanie złożona i w marcu rozpocznie wiercenie tunelu.