W ostatniej chwili strażacy ze Świnoujścia zapobiegli tragedii. Samochód wisiał do połowy na nabrzeżu portowym i sekundy dzieliły go od wpadnięcia do wody.
– Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzili, że samochód wisi do połowy na nabrzeżu kanału portowego. Kierowca i pasażer nie wymagali pomocy medycznej. Auto zostało wyciągnięte na nabrzeże za pomocą wyciągarki w samochodzie strażackim – mówi kapitan Marcin Kubas ze świnoujskiej straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Wybrzeże Władysława IV w Świnoujściu. Kierowca z pasażerem zdążyli w porę wyjść z samochodu. Akcja strażaków trwała kilkanaście minut.