Wg rejestru imion w aktach urodzenia Urzędu Stanu Cywilnego w Świnoujściu tutejsi rodzice mają nieco odmienny gust, niż reszta Polaków. Pierwsze imię najchętniej nadawane potomkowi płci męskiej w ogóle nie znalazło się w dziesiątce najczęściej nadawanych imion w kraju, a najchętniej wybierane imiona żeńskie są kolejno na 5., ostatnim 10. miejscu lub w ogóle nie znalazły się w ogólnopolskiej pierwszej dziesiątce opublikowanej przez Ministerstwo Cyfryzacji.
Tradycyjne imię dla chłopca
W Świnoujściu wśród imion nadawanych synom w ubiegłym roku zdecydowanie królowały tradycyjne, historyczne, a nawet biblijne imiona. Niekwestionowanym liderem jest Kacper. To imię pochodzenia perskiego, wg Nowego Testamentu należące do jednego z trzech mędrców nadano 13 chłopcom. Co ciekawe, według ministerialnych statystyk to imię nie cieszyło się w kraju taką popularnością, jak w naszym mieście. Nie znalazło się nawet w klasyfikacji top 10 imion dla synów opublikowanej na rządowej witrynie.
Kolejnym najchętniej wybieranym imieniem męskim w 2019 r. w Świnoujściu było imię Jakub. Nie powinno budzić to zdziwienia, ponieważ statystycznie jest to najczęściej nadawane imię w Polsce nieprzerwanie przez 15 lat (2000-2015). Jeśli zaś chodzi o historię, znane było już w starożytnej Mezopotamii i Egipcie, a w naszym kraju znane jest od XIII wieku – choć pisane początkowo w innej formie ortograficznej (Jakób).
Na naszym regionalnym „podium” znalazł się również Jan. Zostało tak nazwanych 11 chłopców. Imię, pierwotnie zapisywane po hebrajsku zostało zaadaptowane do greki, a potem do łaciny i rozpowszechniło się w krajach chrześcijańskich. Janowie i Jakubowie wpisują się w ogólnopolskie trendy imion, zostali bowiem sklasyfikowani kolejno na 2. i 3. miejscu pod względem popularności.
Według statystyk USC w Świnoujściu w ubiegłym roku rodzice chętnie nadawali synom również imiona Aleksander, Marcel i Szymon. Najpopularniejszym imieniem w Polsce – Antoni zostało nazwanych 4 chłopców.
Co ciekawe, w 2019 roku urodziło się w Świnoujściu tylko 2 Alanów i Tymoteuszów – choć są to imiona powszechnie uznawane za jedne z najbardziej popularnych. W Polsce wymienia się Javiera i Fabiena, choć ze względu na ochronę danych osobowych te najbardziej wyjątkowe imiona, noszone przez jedną osobę nie zostają ujawnione.
Niekwestionowana liderka w Polsce od dwóch lat – Zuzanna. W Świnoujściu nieco inaczej.
Według danych miejscowego USC rodzice dziewczynek najchętniej wybierali imię Lena, które powtarza się w statystykach aż dziesięciokrotnie. To nie tylko pełna forma imienia, ale także zdrobnienie np. od Heleny, Mileny, Marleny, Eleonory i Leonii, a w Rosji od Jeleny. Ministerstwo Cyfryzacji w swoim zestawieniu nie uwzględnia tego imienia w ogóle, co oznacza oryginalny wybór świnoujskich rodziców. W Świnoujściu dla dziewczynek równie chętnie wybierano imiona: Amelia, Hanna i Liliana. Każde z tych imion od ubiegłego roku nosi po 9 świnoujścianek. Jak się okazuje, na tle Polski nie jest to typowy wybór. Amelia (słowo pochodzenia germańskiego) znalazła się na ostatnim miejscu top 10 imion dla córek, Hanna – w połowie zestawienia. Początkowo w polskich dokumentach rejestrowano jedynie zapis Anna, który z czasem ewoluował w „Hannę” i doczekał się wielu wariantów i zdrobnień. Wg jednej z teorii nagłosowe h- można wyjaśnić jako wyraz wpływów niemieckich. Zestawiając etymologie obu imion – germańską Amelię i Hannę – jako zniemczenie od Anny można się zastanawiać: czy to przypadek, czy raczej regionalny zwyczaj?
Liliana, równie popularna w Świnoujściu okazała się na tyle oryginalnym imieniem, że nie znalazła się na tej liście.
Niewiele rzadziej, bo w sumie aż po osiem razy w całym ubiegłym roku miejscowy USC zarejestrował narodziny Zuzanny i Alicji. Zuzanna jest zdecydowanie najczęstszym imieniem żeńskim nadawanym w Polsce od 2018 roku. Od 1.01. do 31.12 2019 r. zarejestrowano blisko 8,5 tysiąca dziewczynek o tym imieniu. Na wyspach rodzice chętnie nazywali córki również: Maja, Julia oraz Antonina, Iga, Pola i Maria. Joanna czy Karolina lub Aleksandra – tak bardzo popularne w latach 90. dziś w naszym mieście są raczej rzadkością.
W województwie zachodniopomorskim najczęstszym wyborem rodziców była Hanna i Antoni.
Drugie imię – wyjątkowość czy formalny problem?
Tradycja podwójnych imion jest długa. Niektórzy rodzice do dziś chętnie korzystają z tej możliwości, nadając swoim potomkom imiona swoich przodków lub po prostu gustownie łącząc dwa wybrane z nazwiskiem, aby ładnie brzmiało. I choć to rozwiązanie ma swoich przeciwników, którzy uważają, że stwarza to problemy urzędowe to świnoujścianie coraz chętniej wyróżniają swoje dzieci nadając im podwójne imiona. To wynika ze statystyk: w roku 2019 92 dzieci otrzymało drugie imię, a już w pierwszej połowie 2020 r. – 78.
Według prawa imię nie powinno być ośmieszające oraz powinno jednoznacznie wskazywać na płeć. Jeśli nie spełnimy tych wymogów kierownik USC może odrzucić nasz wybór. (info: gov.pl)