Ścianka wspinaczkowa ma zostać ze środków przeznaczonych na projekty obywatelskie. Mieszkańcy w głosowaniu zadecydowali, że ścianka wspinaczkowa ma powstać w Świnoujściu. Ma być ogólnodostępna dla wszystkich. Nad tym projektem jednak zawisły czarne chmury.
– Budowa ścianki wspinaczkowej planowana jest w powstającej hali sportowej przy Centrum Edukacji Zawodowej i Turystyki przy ul. Grodzkiej 26. W planach ma być dostępna dla wszystkich zainteresowanych. Przetarg w dniu 27 marca 2020 roku został unieważniony. Konieczne będzie ogłoszenie kolejnego przetargu – tłumaczy Joanna Ścigała ze świnoujskiego magistratu.
Miasto na ściankę wspinaczkową miało przeznaczone 250 tys. złotych. Firma z Gliwic zgłosiła się jako jedyna. Za zaprojektowanie i wybudowanie ścianki zaoferowała ponad 247 tys. zł. Jaki był zatem powód unieważnienia przetargu? Uznano, że złożenie oferty stanowiło czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Skontaktowaliśmy się z firmą z Gliwic – jedynym oferentem. Usłyszeliśmy, że powodem była zbyt niska cena za serwisowanie ścianki wspinaczkowej. Firma nie ma pretensji do świnoujskiego magistratu. Swoja niską cenę za serwisowanie (1 zł – przyp. red.) tłumaczy roztargnieniem.