Cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policję wezwano do bloku przy ulicy Poznańskiej w Świnoujściu. Powodem był pożar w jednym z mieszkań.
Z mieszkania w bloku wydobywał się dym. Natychmiast wezwano strażaków. Okazało się, że jeden z lokatorów wstawił garnek z jedzeniem na kuchenkę i zasnął. Był prawdopodobnie pijany.
Po chwili na miejsce przyjechała straż pożarna. Strażacy ewakuowali mężczyznę i przewietrzyli mieszkanie.
Nieodpowiedzialnego lokatora przewieziono do świnoujskiego szpitala.
Niewykluczone, że usłyszy zarzut dotyczący nieumyślnego spowodowania zdarzenia, które mogło zagrozić zdrowiu wielu osób.