Poczty sztandarowe, marynarze, uczniowie, przedstawiciele władzy samorządowej i armatora. We wtorek w samo południe, przy dźwięku okrętowych syren odbyły się uroczystości pamięci ofiar katastrofy MF „ Jan Heweliusz”. To największa morska tragedia w powojennej Polsce. Zginęło wówczas 55 osób.
We wtorek złożono kwiaty i wieńce pod pomnikiem „Tym, którzy nie powrócili z morza” oraz pod tablicą upamiętniająca tragedię „Jana Heweliusza”.
Prom wypłynął z portu w Świnoujściu, gdy na morzu szalał sztorm, którego siła osiągała 12 stopni w skali Beauforta.
Jan Heweliusz wypłynął w swój ostatni rejs 13 stycznia 1993 roku o godzinie 23:35. Po godzinie 4:00 w burtę uderzył huraganowy wiatr i ogromna fala, co spowodowało, że pozrywały się mocowania ciężarówek znajdujących się na pokładzie. Prom przewrócił się i zatonął.
W katastrofie Jana Heweliusza zginęło łącznie 55 osób – 20 marynarzy i 35 pasażerów. Uratowano 9 marynarzy.