We wtorek, około godziny 15.30, na terenie centrum handlowego przy ulicy Dąbrowskiego zasłabł mężczyzna. Na miejsce wezwano straż pożarną, pogotowie ratunkowe oraz policję. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł.
– We wtorek otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące 54-letniego mężczyzny, który zasłabł w galerii Corso w Świnoujściu. U mężczyzny doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Pacjent był przez blisko 1,5 godziny reanimowany, ale niestety nie udało się przywrócić jego akcji serca. Na miejscu działały dwa zespoły ratownictwa medycznego, pomagali także strażacy Państwowej Straży Pożarnej – informuje Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Do tragedii doszło na 1. piętrze w centrum handlowym. Na razie nie wiadomo co spowodowało śmierć mężczyzny. Świadkowie opowiadają, że gdy ratownicy medyczni reanimowali człowieka, strażacy rozwinęli parawan, bo w trakcie prowadzenia działań ratunkowych, obiekt był otwarty.