46-letniego mieszkańca województwa śląskiego, agresywnego pasażera promu, który 5 stycznia miał wypłynąć ze Świnoujścia do Szwecji, wyprowadzili funkcjonariusze z miejscowej Placówki Straży Granicznej. O interwencję zwróciła się ochrona promu.
W stosunku do funkcjonariuszy mężczyzna również był agresywny, wielokrotnie popychał jednego z nich, nie wykonywał ich poleceń, dlatego w chwili wyprowadzania z promu zastosowali wobec niego środki przymusu bezpośredniego. Ponieważ 46-latek był silnie pobudzony, strażnicy graniczni wezwali na miejsce ratowników medycznych. Także w stosunku do nich mężczyzna okazywał agresję i dopuszczał się gróźb. Nie wymagał hospitalizacji, był nietrzeźwy. Dzień później został doprowadzony do prokuratury.
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
9 stycznia 2020 na 10:51
Nie lepiej było poczekać, aż typ pójdzie spać i typa na środku Bałtyku z betami wywalić za burtę?
Obiektyw temu
8 stycznia 2020 na 16:47
DOWALIĆ MU KARĘ 20 TYS. YO USZANUJE DRUGIM RAZEM INNYCH, NABIERZE RESPEKTU DO PRAWA, LUDZI ETC.
POLSKA I POLACY – JESTEŚMY STRASZNYM, TRUDNYM SPOŁECZEŃSTWEM, BEZ TOLERANCJI, SZACUNKU – DO WSZYSTKIEGO, CZY YO SAMOLOT, PROM, AUTOBUS – INNE MIEJSCA PUBLICZNE – POLAKA MUSZĄ WIDZIEĆ WSZYSCY.
WSTYD- I WCIĄŻ ZA MAŁE KARY !!!
Anonim temu
8 stycznia 2020 na 15:27
Pijana osoba dostaje małpiego rozumu o przepraszam małpy są bardzo mądre. Zawsze z Takimi jest problem.