Pierogi kapusta i barszcz rozeszły się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Dania można było zabrać do domu lub zjeść na miejscu.
Wigilię dla samotnych i potrzebujących zorganizowano dzięki uprzejmości właścicieli i gospodarzy restauracji „Gospodnik” panów Tomasza Kalety i Szymona Nowika. Część świątecznych pierogów przekazano do dziennego domu pomocy dla najstarszych mieszkańców, a część pracownicy MOPR-u przekażą tym, którzy oczekują na te potrawy w domach, bo stan zdrowia nie pozwalał na to, żeby odebrać osobiście.
Warto dodać, że ta akcja została zorganizowana po raz 10. Pierwotnie inicjatorami tego wydarzenia był Robert Miecznik i ówczesny radny Paweł Sujka, wspierany przez harcmistrza Marka Niewiarowskiego, wolontariuszy z drużyny aniołów, harcerzy, karateków z Akademii Karate oraz przewodniczącą Rady Miasta Elżbietę Jabłońską.