Niedawny śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty na ulicy 11 Listopada wywołał lawinę opinii w Internecie. Wiele spostrzeżeń dotyczy nadmiernej prędkości kierowców. Czy należy dodatkowo ograniczyć ruch w tej części miasta?
Ulica 11 Listopada jest szeroka i niektórych zachęca do szybszej jazdy. Jednak to powoduje duże zagrożenia. Ruch samochodów w tym miejscu jest spory. Jest także więcej pieszych, a przejścia, chociaż oznaczone, to bardzo niebezpieczne.
– Proszę stanąć tu i sprawdzić ile osól się zatrzyma, żeby ustąpić panu pierwszeństwa. Może jak będzie stało dziecko, to prędzej, a tak jak stoi dorosły to może jeden na dziesięciu się zatrzyma – mówi mieszkanka bloku przy ulicy Matejki. – Codziennie widzę z okien co tu się wyprawia, jest bardzo niebezpiecznie – podkreśla.
Ulica jest prawidłowo oznaczona. Obowiązuje na niej dopuszczalna prędkość do 50 km/h na godzinę. Kierowców mających cięższą nogę policja karze w tym miejscu mandatami. Patrole drogówki często ustawiają się przed skrętem w ulicę Hetmańską.
– Dobrym rozwiązaniem byłoby aktywne przejście dla pieszych. Może to by skłoniło niektórych kierowców do zwolnienia. Ten ostatni wypadek, to nie jedyny. Przecież wcześniej dochodziło tu do wielu zdarzeń drogowych potrąceń, wypadków – także śmiertelnych – mówi mieszkanka.
Anonim temu
4 listopada 2019 na 09:25
nie!
????? ➔ • temu
3 listopada 2019 na 16:32
Po co spowalniać ruch?
lepiej dreptak tam zrobić.
Naturalna selekcja – sami się eliminują.