Przed akcją pocisk został poddany ekspertyzie sapera cywilnego, która wykazała, że jest to torpeda ćwiczebna. Zaraz po akcji przewieziona została ona do Fortu Gerharda w Świnoujściu. Cała akcja wydobycia trwała ponad 10 godzin – informuje Twoje Radio 99,5 FM.
– Pod wodą wszystko odbywa się 3 razy wolniej. Nurkowie musieli zejść i założyć do tej torpedy poręczówkę. Później zszedł po niej nurek, który podpiął basy z balonami, a następnie napełniono je powietrzem. Po jakimś czasie ta torpeda pięknie wyskoczyła nam do góry – wyjaśnia Marcin Lewicki z grupy Strefa Miedwie.