29-letniego obywatela Rumunii zatrzymała na początku października w Świnoujściu Straż Graniczna. W mercedesie, którym kierował, funkcjonariusze ujawnili dwa quady i motocykl warte 106 tys. zł. Już w chwili kontroli okazało się, że jeden z czterokołowców dzień wcześniej został skradziony na terenie Szwecji.
Tuż przed kontrolą drogową cudzoziemiec zjechał ciężarówką z promu przybyłego ze Szwecji. Dane jednego ze sprawdzonych pojazdów figurowały w systemie informacyjnym, funkcjonariusze nabrali więc podejrzeń, że także pozostałe mogą pochodzić z kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w pomieszczeniach Straży Granicznej, a quady i motocykl zabezpieczone. W toku dalszych czynności strażnicy graniczni ustalili, że także drugi quad został skradziony w Szwecji.
29-latek usłyszał zarzut paserstwa i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Dobrowolnie poddał się karze zaproponowanej przez prokuratora w wymiarze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i 4 tys. zł grzywny, po czym został zwolniony. Skradzione pojazdy zostaną zwrócone właścicielom.