Po deszczowym piątku, sobota zbudziła nas słońcem. I choć jesień już w pełnej krasie, to pewnie wielu podśpiewuje ”…a mnie jest szkoda lata i ciepłych letnich wspomnień…” Nie żałujcie drodzy biegacze, nie żałujcie, jesień też jest piękna i z pewnością temperatura bardziej sprzyja bieganiu:
„Jak dobrze wstać skoro świt…” udowodniło 51 parkrunerów i 15 wolontariuszy, którzy już od rana gromadzili się w naszym stałym miejscu spotkań. W większości znajome twarze, choć byli też tacy, którzy naszą lokalizację odwiedzili po raz pierwszy ( Marek Porada z Poznania i Uwe Hefter z Birgit Burrer ze Stuttgartu witamy w Świnoujściu).
Statystycznie rzecz biorąc, dzisiejszy parkrun ukończyły 23 panie i 28 panów, w tym 3 juniorów. Według współczynnika wieku wśród pań prym wiodła Birgit Burrer 69.73 %, a wśród panów, nasz najmłodszy, bo zaledwie 10 letni biegacz Wiktor Jelonek 66.18 %.
Metę jako pierwsze przekroczyły: Dominika Duszkiewicz, Anna Hellstrom i Monika Murawska w nieodłącznym towarzystwie najbardziej wytrwałego ze wszystkich czworonogów Loyda – ciasteczkowego psiego amatora. Wśród panów, po niewątpliwie ostrej rywalizacji o pierwsze miejsce, na mecie zameldowali się w kolejności: Damian Mikiewicz, Paweł Szczerbaty i Henry Meyer. Padło 12 życiówek, ale z pewnością każdy dzisiaj starał się o jak najlepszy rezultat, dlatego gratulujemy wszystkim i życzymy kolejnych udanych biegów. Szczegółowe wyniki na stronie: https://www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/weeklyresults/…
Swoje biegowe jubileusze obchodzili Marek Jasiuchna (100 parkrunów) i Joanna Rzemieniecka-Grudzień (50 parkrunów). Podziękowaliśmy im za wytrwałość gromkimi brawami
i cichym podziwem. Teraz z pewnością będą niecierpliwie wyglądać przesyłek z koszulkami, a jak już je otrzymają to z dumą będą w się w nich prezentować na kolejnych biegach.
Dzisiejszy parkrun przygotowali dla Was: Rafał BZDAWKA, Arkadiusz DRZEWIECKI, Ania GÓRSKA, Mirosław JABŁOŃSKI, Magdalena KIMEL, Zbigniew KOSEL, Paulina,weronika KRAJEWSKA, Beata KRAJEWSKA, Agnieszka MICHALSKA, Janusz MICHALSKI, Łukasz SIKORA, Natalia SIWEK, Joanna SZAFRAŃSKA, Tomasz SZAFRAŃSKI, Waldemar SZCZĘSNY, którym serdecznie dziękujemy! Ukłony ślemy także w stronę naszego, niezawodnego jak zwykle, lokalnego partnera Hotelu Trzy Wyspy.
Na wprowadzanie wyników udaliśmy się do jakże gościnnego, przytulnego i smacznego miejsca. Cafe Pod Koronami zawsze na nas czeka i zawsze ma dla nas jakąś niespodziankę. Kto nie był niech żałuje, a My dziękujemy serdecznie, bo czujemy się tam jak w domu. W następną sobotę rezerwujcie sobie czas o parkrunie.
Już za tydzień kolejny # 170 parkrun, na który Was zapraszamy. Pamiętajcie!!! U nas nie chodzi o to aby być pierwszym, ale o wspólnie spędzony czas, rozmowy, wypitą herbatę i naprawdę dobrą zabawę. Mamy nadzieję, że tego tu nie brakuje. Zatem do zobaczenia za tydzień!!!