Jedna osoba wydostała się na brzeg o własnych siłach. Dwie pozostałe zostały wyciągnięte przez płetwonurków przed godziną 21.
Według wstępnych informacji w samochodzie były trzy młode osoby: dwóch chłopców i jedna dziewczyna. Świadkowie mówią, że młodzi ludzie jeździli szybko po nabrzeżu. W pewnym momencie samochód zawisł na nabrzeżu, a po chwili wpadł do wody.
– Widziałem tylko jak osuwa się do wody. Chwyciłem za telefon i zadzwoniłem pod numer alarmowy. Po chwili młody chłopak wyszedł na brzeg – opowiada świadek zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w okolicy przeprawy karsiborskiej po stronie wyspy Uznam około godziny 18.30. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Najdłużej czekano na płetwonurków.
Auto leży na dnie Kanału Piastowskiego na głębokości 7 metrów. Przed godziną 21.00 z wnętrza samochodu wydobyto dwie osoby. W momencie publikacji tej informacji, w karetkach pogotowia prowadzono reanimację.