Przez kilkadziesiąt minut zablokowany był dziś przejazd w obie strony ulicą Uzdrowiskową. Okazało się, że sztaplarka nie dała rady ze zbyt ciężkim ładunkiem.
Ładunek ważył 10 ton, tymczasem sztaplarka mogła maksymalnie podnieść do 7 ton. Na ulicy natychmiast utworzyły się korki w obie strony. Aby je rozładować Straż Miejska kierowała samochody okrężną drogą przez osiedle Zdrojowa.
Operator sztaplarki została ukarany najwyższym mandatem, jakie może dać Straż Miejska, czyli 500 złotych. Tej samej wysokości mandat otrzymał również kierownik rozładunku. Został ukarany za niezabezpieczenie miejsca. Nadto pracownicy pracowali bez kasków.
Za zakończonej interwencji na ulicy Uzdrowiskowej, miejscy strażnicy pojechali z kolei na ulicę Grunwaldzką, gdzie pomogli choremu mężczyźnie dostać się do domu.
BIK UM Świnoujście
SM Świnoujście
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
24 sierpnia 2019 na 13:03
A co straż miejska jest?
Co Oni mają do BHP?
W doopach im się zaczyna przewracać.
Co sztaplarz winny, że zlecili jemu misję, której nie jest w stanie wykonać?