W niedzielę około godziny 1.20 w nocy policjanci ze Świnoujścia zostali powiadomieni o mężczyźnie, który wpadł do kanału portowego. Człowiek wyszedł o własnych siłach, jednak szybko okazało się że jest pijany.
Mężczyznę zauważyli pasażerowie promu płynącego z wyspy Uznam na Wolin. – Wskoczył lub wpadł przez przypadek, a po chwili samodzielnie wyszedł. Teraz stoi tam i się suszy – mówili świadkowie.
Jego życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Okazało się jednak, że jest pod wpływem alkoholu.