Świnoujścianka Aleksandra Andryszak jedzie do Szwecji, aby wziąć udział w triathlonowych zawodach Ironman. Ma do przepłynięcia 4 kilometry, przejechania na rowerze 180 i przebiegnięcia maraton, czyli 42 kilometry. W świnoujściankę wierzą przyjaciele, rodzina i mieszkańcy miasta.
– Zdecydowałam, że w tym roku podejmę to wyzwanie. Cały czas przygotowywałam się, a jaki będzie efekt końcowy, okaże się za tydzień. Czuję presję i nawet kilka dni temu miałam kryzys. Musiałam sobie usiąść w samotności i dać upust emocjom. Chociaż zajęć mam sporo, t w głowie jest ta myśl, że za tydzień przyjdzie mi się zmierzyć z wysiłkiem – mówi Aleksandra Andryszak.
Świnoujścianka na co dzień jest instruktorem pływania i ratownikiem. Do decyzji dojrzewała przez ostatnie trzy lata. Jak mówi, w tym roku poczuła, że nie może dłużej odkładać tej decyzji na później.
– Poświęciłam mnóstwo pracy i czasu, aby wystartować. Dlatego będę usatysfakcjonowana, jeśli ukończę te zawody w zdrowiu i szczęściu – dodaje świnoujścianka.
Zawody Ironman Kalmar 2019 odbędą się 17 sierpnia.