Wakacje to doskonały czas na testowanie smaków przez dzieci. Szczególnie podczas pobytu nad morzem, warto zainteresować dzieci żywnością. To dobry czas, aby zamiast niezdrowych fast-foodów, wprowadzić zasady zdrowego żywienia w rodzinie.
Podczas wakacji, na rodziców spada obowiązek odpowiedzialności za przygotowanie posiłków. Co zrobić jeśli jesteśmy na wakacjach i myślimy o odpoczynku i leżeniu na najszerszej plaży w Polsce?
Postaw na sezonowość
Planując wakacyjne menu, warto kierować się sezonowością. Ważne, aby korzystać z uroków lata i jeść truskawki, jagody, maliny, morele, wiśnie, czereśnie i porzeczki. Te bez problemu kupimy na rynku miejskim „Pod Zegarem” przy ul. Kołłątaja w Świnoujściu. To samo dotyczy warzyw. Szpinak, kalafior i fasolka szparagowa powinna być głównym składnikiem dań wakacyjnej kuchni. Przed wyjściem na plażę, można dodać do kanapek świeżą sałatę, ogórki gruntowe, czy pomidory.
Frytkom i pizzy mówimy nie!
Pobyt nad morzem kusi mnogością budek serwujących szybkie posiłki. Na czas wyjazdu warto poczynić z dziećmi pewne ustalenia dotyczące wyboru posiłków obiadowych w restauracji. Można przyjąć zasadę, że na ten posiłek nie wybieramy frytek, pizzy, hamburgerów i dań „na słodko”. Zastąpienie fast-foodów posiłkami ze świeżymi warzywami doda nam siły do aktywnego wypoczynku.
Kolejka dobrą gwarancją
Będąc w obcym mieście kierujmy się zasadą – jedzmy tam, gdzie w porze obiadowej jest dużo ludzi. To znak, że zaserwowany posiłek będzie świeży. Unikajmy miejsc w których jest pusto.
Woda, woda, woda
Podczas upałów trzeba pamiętać o odpowiednim nawadnianiu organizmu. Regularne uzupełnianie płynów w organizmie uchroni nas przed groźnym szczególnie dla dzieci odwodnieniem. Najlepszym płynem nawadniającym na upały jest woda mineralna z cytryną lub miętą. Warto mieć ją przy sobie podczas każdego wyjścia z domu.
Cieszmy się smakiem lata, a garść przytoczonych porad niech będzie wskazówką do tego jak jeść bezpiecznie, zdrowo i sezonowo.