Nad Bałtykiem pojawia się coraz więcej turystów, lecz nie jest to jeszcze szczyt sezonu. Nie zmienia się za to trend – Świnoujście wciąż jest popularne wśród turystów z Dolnego Śląska i Niemiec.
– Wożę turystów samochodem elektrycznym. Są dni, że nie mam żadnego kursu, a zdarzają się i takie, gdzie jest 4,5. Turystów jest coraz więcej, ale to jeszcze nie jest szczyt sezonu. Odnoszę wrażenie, że połowa to Niemcy, a połowa Polacy – mówi jeden z przewodników.
Jeżeli pogoda utrzyma się, szykuje się rekordowe lato. Wolnych miejsc w hotelach w Świnoujściu jeszcze nie brakuje, lecz ceny już rosną. Chcąc dziś zarezerwować pokój w najtańszym hotelu zapłacimy 350 zł za noc. Nieco taniej jest w prywatnych apartamentach – tam trzeba się liczyć z wydatkiem 200 zł za dobę. Za luksusowy 2-osobowy pokój w hotelu 5-gwiazdkowym ze spa trzeba zapłacić około 900 zł za noc.
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
23 czerwca 2019 na 18:10
Trzeba być baranem, żeby zapłacić 900 złotych za noclegownie, która ma naciągane gwiazdeczki.