Przez kilka godzin starano się uwolnić dwa jelenie, które wpadły w poważne tarapaty. Zwierzęta weszły w błotnistą maź w pobliżu Zalewu Szczecińskiego. To pole refulacyjne służące do wyrzucania urobku z pogłębiania toru wodnego.
Zwierzęta zauważył pan Mariusz Janik. Gdy zadzwonił do wszystkich służb i instytucji zajmujących się pomocą zwierzętom z błaganiem o pomoc, niemal wszyscy rozłożyli ręce. Zwierzęta z minuty na minutę były coraz bardziej wycieńczone.
Nie poddano się. Gdy sytuacja była już beznadziejna, wtedy z pomocą przyszli myśliwi z Koła Łowieckiego Dzik. Za pomocą lin, samochodu terenowego i pontonów wyciągnęli przestraszone zwierzęta.
Akcję ratunkową trzeba było powtarzać kilkukrotnie, bo jelenie po wyciągnięciu z powrotem wchodziły do refulatu. Około godziny 15.30, po 6 godzinach walki, udało się skutecznie pomóc dwóm jeleniom. Ocalone wróciły na łono przyrody.
Szczeciniak temu
19 czerwca 2022 na 10:48
Nie wiesz bucu, że sra się w kiblu ?
Dal tego refluat ląduje tam gdzie ląduje.
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
24 czerwca 2022 na 10:54
Buc, to Ciebie codziennie w kakauko . . .
ꘐ ꖜ ꗈ ꕧ ꔠ ꖟ temu
15 czerwca 2019 na 19:38
Ten refulat, to niech sobie Szczecin na Wały Chrobrego zabierze, bo to Oni nam tutaj podrzucają to świństwo, bo myślą, że są portem morskim, a tak naprawdę są portem szuwarowo-bagiennym.
Gratulacje dla „Dzików” i Pana Mariusza. ?