Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 dopiero jutro wrócą do szkolnych ławek po majówce. Budynek szkoły jest otwarty i opieka jest zapewniona, ale lekcji dziś nie ma.
Wraz z początkiem roku szkolnego wszystkie placówki edukacyjne przygotowują plan pracy na danych rok. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 11 sierpnia 2017 r. w sprawie organizacji roku szkolnego, w szczególnych przypadkach dyrektorzy szkół mogą wyznaczyć dodatkowy dzień wolny od lekcji. Przy ich ustalaniu muszą konsultować się z radą szkoły albo radą placówki, a gdy rada nie została powołana – rady pedagogicznej, a w przypadku szkół również rady rodziców i samorządu uczniowskiego.
Takich dni w ciągu całego roku szkolnego dyrektorzy mogą wyznaczyć:
- szkół podstawowych – do 8 dni;
2) liceów ogólnokształcących i techników – do 10 dni;
3) branżowych szkół I stopnia, branżowych szkół II stopnia, szkół policealnych i placówek kształcenia praktycznego – do 6 dni.
Zgodnie ze wspomnianym rozporządzeniem ministra, dodatkowe dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych, mogą być ustalone:
1) w dni, w których w szkole lub placówce odbywa się odpowiednio:
- a) egzamin ósmoklasisty,
- b) egzamin maturalny,
- c) egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie;
2) w dni świąt religijnych niebędących dniami ustawowo wolnymi od pracy, określone w przepisach o stosunku państwa do poszczególnych kościołów lub związków wyznaniowych;
3) w inne dni, jeżeli jest to uzasadnione organizacją pracy szkoły lub placówki lub potrzebami społeczności lokalnej.
Rodzice i uczniowie byli o tym dużo wcześniej informowani.
– Sama byłam za tym wolnym dniem – mówi nam mama jednego z uczniów. – Wyjeżdżaliśmy na majówkę do rodziny na południe Polski. Powrót w niedzielę do łatwych nie należał, bo ruch był bardzo duży. Mieliśmy jednak ten komfort, że nie musieliśmy się spieszyć. Wróciliśmy do Świnoujścia przed północą. Za to dziś syn ma cały dzień na przygotowanie się do lekcji.