Dyrektorzy i pracownicy Muzeów Wojskowych z Warszawy, Dęblina, Białegostoku, Bydgoszczy, Lublina, Gdyni, Siedlec i Koszalina byli przez dwa dni gośćmi Świnoujścia i Muzeum Obrony Wybrzeża – Fortu Gerharda i Podziemnego Miasta.
Muzealnicy w ramach „Podróży Śladem Dobrych Praktyk” , której organizatorem było Muzeum Sił Lotniczych w Dęblinie i muzeum z Fortu Gerharda poza zwiedzaniem zabytków uczestniczyli w panelu dyskusyjnym o sytuacji polskiego muzealnictwa wojskowego.
Goście nie kryli podziwu dla Świnoujścia i kolekcji Muzeum Obrony Wybrzeża. – Fort Gerharda jest bodaj pierwszą w Europie palcówką, która wprowadziła interaktywne zwiedzania z żywy rekonstruktorem w muzeum. – opowiadał gościom z całej Polski Paweł Pawłowski, dyrektor Muzeum Sił Lotniczych z Dęblina.- Ilość unikatów w kolekcji onieśmiela- nawet muzealników z 50-letnim stażem – dodawał .
Dyrektorzy Muzeum Marynarki Wojennej podziwiali nowy nabytek – flaka 8,8 cm. Pracownicy Muzeum Wojska Polskiego z Warszawy zainteresowali się wprowadzonym w Gerhardzie systemem oznakowania eksponatów – rozważają wprowadzenie identyczny rozwiązań w przebogatych w eksponaty magazynach swoje placówki.
Dyrektor Muzeum Wojskowego w Białymstoku Robert Sadowski zwrócił uwagę, że świnoujska placówka jest wyjątkowa nie tylko ze względu na bogatą i unikalną kolekcję, ale także ze względu na sposób finansowania. – Trudno uwierzyć, że takie instytucje kultury jak świnoujska placówka nie są wspierane finansowo w żadnej sposób przez lokalny samorząd- miejski czy marszałkowski. –mówi podczas uroczystej kolacji.- Zazdrościmy wyjątkowej architektury i wyczucia z jakim ją na cele muzeum zaadoptowano – dodawał nie kryjąc podziwu.
Podczas spotkania padły konkretne propozycje współpracy- w pozyskiwaniu eksponatów czy pomocy w konserwacji najwartościowszych muzealiów. Świnoujścia kolejny raz zostali także zaproszeni do współpracy przy zagospodarowanie innych obiektów – od obecnych na spotkaniu samorządowców padły propozycje przekazania w zarząd fortyfikacji na południu Polski- między innymi w Krakowie.
