Chociaż tegoroczna zima nie była sroga, to ulica Barlickiego jest podziurawiona jak ser szwajcarski. Zniszczony jest nie tylko skraj jezdni, ale wielkie wyrwy są na środku ulicy.
– Jechałem tą drogą, z naprzeciwka jechała ciężarówka. Kierowca chcąc ominąć wyrwę, szarpnął za kierownicę. Miałem duszę na ramieniu, bo nie jechał przepisową prędkością. Tu jest naprawdę niebezpiecznie. Powinno naprawić się tymczasowo tę nawierzchnię – uważa jeden z kierowców.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Osternothafen temu
29 marca 2019 na 01:00
Ul. Barlickiego od zjazdu z wiaduktu do Wolińskiej wyjeżdżają i dojeżdżają ciężarówki z Portu Handlowego, za wiaduktem jest duży parking dla tych pojazdów. Miasto niestety by wyeliminować kolejki tych pojazdów oczekujących na wjazd do Bunge ul. Bunkrową zgodziło się na ruch tych pojazdów całkowicie nie przygotowaną do takich obciążeń ul. Barlickiego będącą niczym innym niż poniemiecką drogą 111. Miasto przed budową Bunge i Gazoportu położyło nową warstwę masy bitumicznej na prostym odcinku od skrzyżowania z Wolińską do pierwszego przejazdu kolejowego od strony Przytoru ale bez przygotowania podłoża do takich nacisków. Ten odcinek po remoncie też już zapada się i powstają dużę pęknięcia.Dziura na zdjęciu czytelnika powstała w miejscu niedawnego, nieudolnego poszerzenia tej ulicy przy skrzyżowaniu z ul. Ku Morzu. Niestety fuszerka szybko się pojawiła i ujawniła kolejne nie przygotowanie podłoża ulicy.
Osternothafen temu
29 marca 2019 na 01:00
Ul. Barlickiego od zjazdu z wiaduktu do Wolińskiej wyjeżdżają i dojeżdżają ciężarówki z Portu Handlowego, za wiaduktem jest duży parking dla tych pojazdów. Miasto niestety by wyeliminować kolejki tych pojazdów oczekujących na wjazd do Bunge ul. Bunkrową zgodziło się na ruch tych pojazdów całkowicie nie przygotowaną do takich obciążeń ul. Barlickiego będącą niczym innym niż poniemiecką drogą 111. Miasto przed budową Bunge i Gazoportu położyło nową warstwę masy bitumicznej na prostym odcinku od skrzyżowania z Wolińską do pierwszego przejazdu kolejowego od strony Przytoru ale bez przygotowania podłoża do takich nacisków. Ten odcinek po remoncie też już zapada się i powstają dużę pęknięcia.Dziura na zdjęciu czytelnika powstała w miejscu niedawnego, nieudolnego poszerzenia tej ulicy przy skrzyżowaniu z ul. Ku Morzu. Niestety fuszerka szybko się pojawiła i ujawniła kolejne nie przygotowanie podłoża ulicy.