Tradycja świętowania Dnia Kobiet sięga starożytnego Rzymu i Matronalii, podczas których kobiety składały w świątynnych gajach ofiarę i były obdarowywane przez swoich mężów prezentami. Nowożytne obchody zapoczątkowano w 1909, w Stanach Zjednoczonych ale wtedy poprzedzone były strajkami i zamieszkami, zainicjowanymi przez związki zawodowe. Na szczęście zupełnie już współcześnie, ten dzień stał się okazją do pokazywania specjalnych względów wszystkim paniom. Dążąc do tego, że to święto powinno trwać cały rok, Dom Kultury rozszerzył obchody do trzech dni.
Już dziś koncert Stanisława Soyki – Czułość. Od razu uprzedzamy – bilety rozeszły się jak świeże bułeczki w sobotni poranek i nie ma już szans, żeby dostać się na to wydarzenie. Blisko 300 szczęśliwców obejrzy mistrza nastrojowej piosenki w Sali Teatralnej. Dla tych, którym się ta sztuka nie udała, Dom Kultury przygotował jeszcze dwa wydarzenia.
Filia DK przy ul. Zalewowej 40, zaprasza w sobotnie popołudnie na wernisaż prac plastycznych. Tytuł „Kobiety – kobietom” mówi w sumie wszystko o temacie tej wystawy. Autorami prac są uczestnicy zajęć odbywających się na prawobrzeżu. Tematyka – przeróżna, ale zawsze przyjemna dla oka, bo takie jest malarstwo romantyczne. Wernisaż rozpocznie się o godz. 17.00. Wstęp wolny, nie tylko dla pań.
Natomiast w sobotę, w Sali Teatralnej DK, koncert z dedykacją dla pań. „Każdemu wolno kochać”, to popis zespołu Chwaty oraz solistów występujących przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Akompaniować będą instrumentaliści ze Studium Instrumentalnego. Wszyscy artyści przygotowują się do koncertu pod okiem i uchem niezastąpionej Barbary Okoń. Nie zabraknie Leonardy Paczkowskiej, Haliny Skrzypacz czy Jana Adamskiego i Józefa Mola. Początek