Jarosław Specjalski: Świnoujście jak Singapur

W niedzielę mieszkańcy Świnoujścia będą głosowali w wyborach do rady miasta, do sejmiku  zachodniopomorskiego i na urząd prezydenta Świnoujścia. Czy Pan także weźmie w nich udział ?

Cytując klasyka z PiS-u :„ To jest oczywista oczywistość”, że będę głosował. Dla mnie to także uczczenie 100 – lecia odzyskania niepodległości Polski. Na znak tego przed moim domem cały rok jest wciągnięta na maszt biało-czerwona flaga. Mam nadzieję, że większość mieszkańców pójdzie tak jak ja na wybory żeby zamanifestować właśnie swoją dumę z niepodległości.

Przedstawił Pan już swój program w mediach, na portalach i w materiałach wyborczych. Zapowiadał Pan także, że w toku spotkań z wyborcami z okręgu nr 2 gdzie Pan kandyduje może go skoryguje.

Nie było takiej  potrzeby gdy przedstawiałem program ludziom starszym lub w wieku dojrzałym. W polemikę ze mną z zasady wchodzili ludzie bardzo młodzi. I im się nie dziwię. Mają takie prawo a moim prawem jest pozostać przy moich przekonaniach i zapisach programu.

Co wzbudzało kontrowersje młodych?

Żeby lepiej zobrazować moje podejście do zarządzania naszym miastem porównywałem je do Singapuru. To port jak my leżący na jednej wielkiej wyspie i wielu małych ale mający swoje piękne tereny turystyczne jedne wyciszone jak Warszów inne jeszcze bardziej zabudowane niż nasza dzielnica nadmorska. Wszędzie na tym wielkim terytorium jest bezpiecznie. Czemu ? Bo jest monitoring prewencyjny taki jaki proponuję w Świnoujściu. Okazało się, że nie widmo wysokich kar tak dyscyplinuje mieszkańców ale przede wszystkim świadomość, że znalezienie winnego czy to wandalizmu czy napaści jest pewne i szybkie. Tam w centrum monitoringu miasta dyżur jest non-stop co można by stworzyć w Straży Miejskiej. Oczywiście trzeba by zainstalować  dużo więcej kamer. Starsi mieszkańcy byli za,  młodsi nie bardzo zgadzali się na to że nie wszystko by im było wolno.

No cóż to dylemat naszych czasów większe  bezpieczeństwo za mniejsze poczucie prywatności.

Ależ prywatnie i na prywatnym terenie „ róbta co chceta”, ale na wspólnych terenach miejskich zachowaj dobre obyczaje a jak złamiesz prawo poniesiesz konsekwencje wg. nagranego materiału. Podobnie bez problemu starsi mieszkańcy i dojrzali rodzice przyjmowali mój postulat nie przyjmowania do publicznych żłobków i przedszkoli dzieci nie zaszczepionych. Już nie wchodziłem w medyczne argumenty lecz przykłady z podróży np. na Filipiny. Z powodu braku opieki  państwa nad tzw. dziećmi ulicy, które nie są szczepione można w samej stolicy Manili załapać dawno u nas nie występujące choroby nawet mieszkając w luksusowym hotelu. Wystarczy, że się przespacerujesz zanieczyszczonymi nadmorskimi bulwarami.

Czy jest to więc Pana marzenie Świnoujście jak Singapur ?

Nie jest możliwe przenoszenie caŁych rozwiązań danego miasta do Świnoujścia. Możliwe jest jednak szukanie inspiracji i korzystanie niekiedy i z błędów innych. Po prostu nie chciałbym by nasze miasto było zaściankowe a w radzie miasta zasiadali ludzie o ograniczonych horyzontach bez obycia w świecie i znajomości choć podstawowych języków obcych. Świat bardzo nam ucieka,  nie tylko Polsce ale i Europie. Dlatego na naszą miejską skalę powinniśmy dawać narzędzia młodym i starszym do rozwijania się jak np. dostępny dla wszystkich szerokopasmowy internet czy tworzenie centr innowacyjności.

Co by Pan jeszcze spapugował z tej  jednej z najbogatszych wysp  świata?

No właśnie oni to jak my w Polsce – bo przecież jesteśmy „najbogatszą polską wyspą”.  Uwaga zastrzegam sobie prawo do pierwszeństwa tego określenia w celach promocyjnych. Najchętniej spapugowałbym plastikowe pieniądze które obowiązują w Singapurze a są już szykowane w innych krajach. Tam żadna żona nie miała awantury że wyprała mężowi całe zaskórniaki. Ten pomysł jest jednak poza zasięgiem Świnoujścia…na razie.

Innym ciekawym pomysłem jest podejście do problemu starzenia się w Azji. Jest to całościowy program zachęcania do ciągłego wysiłku fizycznego ale przykrojonego do starszego pokolenia. Wyliczono tam pragmatycznie, że starsi dużo mniej kosztują służbę zdrowia gdy są jak najdłużej aktywni fizycznie. My tworzymy siłownie pod chmurką ale z ogólną instrukcją dla wszystkich. Budujmy także takie place do ćwiczeń z przyrządami i instrukcjami dla pokolenia 50+. Zainteresowanych tą problematyką odsyłam na moją stronę facebookową.

Wszystkich świnoujścian zachęcam do głosowania a mieszkańców okręgu  nr 2 do oddania głosu na mnie. Jarosław Specjalski.  Lista nr 13 miejsce 9.