Dwie betonowe foki zdobiły niegdyś wejścia do muszli koncertowej. Stały nieopodal Domu Zdrojowego. Dzieci robiły sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia, które przetrwały po dzisiejsze czasy. Jednak po fokach słuch zaginął. Sądzono, że zostały zniszczone na zawsze. Po 60 latach jednak odnalazły się w… ogródku.
Pasjonaci historii z Fortu Gerharda, którzy natrafili na znalezisko, w pierwszej chwili wątpili, aby pochodziły ze Świnoujścia. Jednak po przejrzeniu archiwalnych zdjęć, okazało się, że starych fotografii na których są foczki, jest całkiem sporo. Jedną z nich nawet umieszczono na Facebooku na grupie, na której mieszkańcy dyskutują o dawnym Świnoujściu i wymieniają się zdjęciami.
Na zdjęciu obok rzeźb stał mężczyzna, a w tle widoczna była muszla koncertowa. Napis na fotografii brzmi „Konzertpavillon in 1953”.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
28 września 2018 na 09:50
Foka z twarzą ET.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
28 września 2018 na 08:20
Ale ktoś tym foczkom makijaż trzasnął 😀