24-letniego Rumuna zatrzymali 4 września w Świnoujściu funkcjonariusze Straży Granicznej. Mężczyzna kierował volkswagenem, który zjechał z promu ze Szwecji. Podczas kontroli drogowej próbował przekupić strażników granicznych tysiącem koron szwedzkich. W zamian mieli dać mu święty spokój.
W volkswagenie znajdowały się elektronarzędzia takie, jak młotowiertarki, szlifierki, ładowarki i wycinarki, ale w systemach informacyjnych Straży Granicznej nie było żadnych informacji, aby rzeczy te zostały skradzione. Pod zarzutem próby wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariusze zatrzymali 24-latka do dyspozycji prokuratora. Zabezpieczyli ponadto jako dowód w sprawie banknot.
Dzień później z udziałem zatrzymanego prowadzone były czynności procesowe. Rumun przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z dobrowolnego poddania się karze 2 tys. zł grzywny, po czym został zwolniony.
Jurgen temu
12 września 2018 na 07:56
Hmm. Nie brzmi to zbyt logicznie albo nie podano tu wszystkich informacji. Faceta zatrzymuje SG i co? Powiedzmy sprawdzają papiery. Wszystko ok. Facet daje im 1000 koron za „spokój”?? Kto te artykuły tworzy?