Policjanci interweniowali w niedzielny wieczór na ulicy Uzdrowiskowej w Świnoujściu. Kierowca forda wjechał na promenadę pełną ludzi. Nie wiadomo jakie miał intencje. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Samochodem zatrzymał się tuż przed fontanną. Policjanci przebadali kierowcę na zawartość alkoholu.
To zdarzenie mogło skończyć się tragicznie. W niedzielny wieczór nadmorskim deptakiem spacerowały setki ludzi. Kierowca forda wyglądał jakby nie zdawał sobie sprawy z tego z zbagatelizował znaki zakazujące wjazdu na następnie wjechał na deptak i zatrzymał się tuż przed fontanną. Reakcja policji była natychmiastowa.
Przypomnijmy, w 2014 roku kierowca hondy wjechał na depakt i molo w nadmorskim Sopocie. Przejeżdżał ludzi z premedytacją. Rannych zostało wówczas ponad 20 osób.
Jola temu
13 sierpnia 2018 na 20:46
„Nie wiadomo jakie miał intencje” ponieważ policjantnie wiedział jak dogadać się z Niemcem. Znając życieNiemiec został tylko pouczony
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
13 sierpnia 2018 na 08:45
„To zdarzenie mogło skończyć się tragicznie.”, a może, to zdarzenie mogło skończyć się jakimś niebywałym sukcesem.
—Dlaczego z góry zakładacie, że mogło, to skończyć się źle, żeby wzbudzić sensację wśród gawiedzi❓❗
Joanna temu
13 sierpnia 2018 na 03:12
Poproszę o nagłośnienie tematu wjazdu na promenadę rejonie Powstańców Śląskich w ciagu dnia przy dużym ruchu pieszych.